* * *
zabolało światło zza firanki
języki ognia przez szerokość okna
zajęły prześcieradło
powietrze spływa strugami czerwieni
w wyschnięte gardła
otwarte usta łapią gorejący kurz
w Turnerowskich pożarach
syczą niegasnące pochodnie naszych rąk
Wiersz został wyróżniony drukiem w pokonkursowym almanachu XXII Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej w Katowicach, 20 lutego 2015