11 maj 2010

śmierć pingwina

śmierć pingwina jest uparta
idzie razem z nim od brzegu morza
po udeptanym szlaku wspina się po skałach
odporna na zmiany pogody zna drogę na pamięć

śmierć pingwina jest zwyczajna
spaceruje tą samą ścieżką do gniazda
jak milion innych ptaków na które przyjdzie kolej
i nikt nie będzie po nich płakał

śmierć pingwina jest cicha przychodzi niezauważalnie
pingwin się nie spodziewa kiedy
nie przystanie żeby oszukać czas
tylko zamknie na chwilę powieki da odpocząć oczom
westchnie

śmierć pingwina jest trywialna
robi swoje i odchodzi

zostawia wyfraczone ciało


Praska Przystań Słowa. Almanach poezji i prozy V, Warszawa 2010
Biłgorajskie Widnokręgi Nr 1. Almanach, Biłgoraj 2010

3 komentarze:

Eddie pisze...

hm... a dlaczego akurat pingwin?

emberiza pisze...

hm... bo nosi frak?... ;)

To tajemnica inspiracji, wiersz powstał po obejrzeniu filmu przyrodniczego o pingwinach, ale czy ta wiedza pomaga w interpretacji i zrozumieniu wiersza?

Iwona

Klub Hydrozagadka pisze...

Zapraszamy serdecznie. klub Hydrozagadka ul. 11 Listopada 22 (Warszawa):

21.05 (piątek)

BRZÓSKA & PAULUS czyli HAIKU MUSIC SHOW

start:20
cena:15 zł


W programie m.in:

-Wieczór poezji Haiku Brzóski – prezentacja najlepszych z ponad 1000 napisanych w ostatnich 25 latach wierszy haiku.

więcej informacji:
http://www.hydrozagadka.waw.pl/imprezy/350/brzoska-paulus-czyli-haiku-music-show-afterparty-total-oldschool-party.html