2 lip 2010

wieczorny koncert

wieczorny koncert
między lipą a radiem
lato Vivaldiego

2 komentarze:

Tania pisze...

Iwonko!
Wspaniałe haiku. Lato "do potęgi"
wywarło na mnie duże wrażenie.

Pozdrawiam z letnim powiewem
wiatru.

emberiza pisze...

Dziękuję, Taniu. Mnie też tak potężnie lato uderzyło, bo akurat słuchałam Vivaldiego z radia.
Iwona