Poezja i proza. Refleksje, zdziwienia, zapatrzenia...
wrześniowe lato chyba się skończyło - przynajmniej w Warszawie ;-)pozdrawiam
Nie u mnie :-) To mój dzisiejszy strój. Jakieś 25 stopni, słońce, przyjemnie, błękitne niebo :-)Pozdrawiam z jeszcze letniej Zamojszczyzny :-)Iwona
ale moja ulubiona pora roku już wkracza :)
Wkracza, na razie w kolorach liści na drzewach, bo wciąż mam powyżej 20 stopni, słonecznie. Spokojne lato, a może to już ta złota jesień? Iwona
Prześlij komentarz
4 komentarze:
wrześniowe lato chyba się skończyło - przynajmniej w Warszawie ;-)
pozdrawiam
Nie u mnie :-) To mój dzisiejszy strój. Jakieś 25 stopni, słońce, przyjemnie, błękitne niebo :-)
Pozdrawiam z jeszcze letniej Zamojszczyzny :-)
Iwona
ale moja ulubiona pora roku już wkracza :)
Wkracza, na razie w kolorach liści na drzewach, bo wciąż mam powyżej 20 stopni, słonecznie. Spokojne lato, a może to już ta złota jesień?
Iwona
Prześlij komentarz