Nacisk na kreatywność wyrządza edukacji szkolnej katastrofalne szkody. Uczeń ma być kreatywny, a nie wkuwać szablonowe definicje, schematy i wzorce. Podstawowy błąd myślenia! Bo na czym polega kreatywność? Na znajdowaniu nieszablonowych rozwiązań, zwłaszcza nowych sytuacjach. Jak jednak znaleźć NOWE rozwiązanie, jak się nie zna starych dotychczasowych? Jak się zachować w nowej sytuacji, nie mając podstawowej wiedzy, nie umiejąc rozwiązywać sytuacji prostych i banalnych? Brak wiedzy o tym, co było, co wynaleziono dotąd, jakie rozwiązania stosowano, prowadzi do regresji podstawowych umiejętności. Zanika umiejętność odnajdowania się w lesie, bo brakuje wiedzy o sposobach odczytywania znaków przyrody, a są miejsca, gdzie nie ma zasięgu dla GPS i sztuczna nawigacja nie pomoże. Brak utrwalania dotychczasowych rozwiązań i stawianie na kreatywność, aby broń Boże nie przeciążać młodych umysłów wiedzą, to droga do wyważania otwartych drzwi. Za jakiś czas może się okazać, że po raz kolejny ktoś wynalazł koło, bo zapomniano, że ludzkość wymyśliła je dawno temu.
18 lut 2024
Postęp do tyłu
Mamy liniowy przyrost informacji w Internecie, a ilość bzdur rośnie wykładniczo. Jedną z nich jest lansowane przekonanie, że wiedza i umiejętności są dane na zawsze i nie trzeba ich utrwalać, powtarzać ani pogłębiać. Bo są. Niestety, nie są. Bywają i znikają. Najpierw jest oczywiście problem z ich nabyciem. Mózgi młodego pokolenia nie działają inaczej, jak to próbują przekonywać zwolennicy nowinek i radośni twórcy futurystycznych wizji człowieka-cyborga. One po prostu nie działają, bo zostały rozregulowane. Nie potrafią się skupić na jednym konkretnym bodźcu, tracą umiejętność czytania dłuższych tekstów, ba, dłuższego zdania nawet. Neuropsychologia jest bezlitosna w diagnozie współczesnych możliwości umysłowych młodego pokolenia. Czytanie i liczenie nadal, jak od wieków, są podstawowymi umiejętnościami pozwalającymi rozwijać inteligencję i cały potencjał intelektualny. Rzecz jasna czytanie i liczenie w sposób pogłębiony. A więc nie po łebkach, nie na odwal, nie prosta rachunkowość, tylko ze zrozumieniem znaczeń metaforycznych. Tymczasem młode pokolenie metafor po prostu w tekście nie widzi a najczęstsze pytanie po obejrzeniu ekranizacji "Chłopów" dotyczyło sposobów zabezpieczania się Jagny przed ciążą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz