14 maj 2025

Majowy wiersz sprzed stulecia

       W wydanej w 1920 roku poetyckim zbiorze Ewarysta Narwowskiego znajduje się nastrojowy wiersz podpisany datą - 14 maja 1919 r. Wiersz powstał więc 106 lat temu. Dziś brzmi on młodopolskim zrytmizowaniem podkreślonym rymem męskim i zarazem trochę dekadenckim poczuciem cierpienia, złagodzonym tęsknotą za ukojeniem duszy w kontakcie z przyrodą. 


Ksiądz Ewarsyt Narwowski (1875 - 1948) przed wojną należał do poznańskiego oddziału Związku Zawodowego Literatów Polskich, do którego został przyjęty w 1924 r. Od 1916 należał do Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. W latach 1914 - 1918 pracował w parafii w Wągrowcu, gdzie poznał Dorotę i Wacława Przybyszewskich: matkę i brata pisarza Stanisława Przybyszewskiego. Ks. Narwowski informował Przybyszewskiego o losie rodziny, między innymi pisał do niego o śmierci brata Wacława, a potem śmierci matki. Stanisław Przybyszewski nie mógł przyjechać na pogrzeb, ale odpisywał z wielkim podziękowaniem za opiekę nad jego bliskimi, wysyłał księdzu pieniądze, aby ksiądz zadbał o lepsze wyżywienie jego matki, która żyła bardzo skromnie, niemal w biedzie. 
      Wiersz Czeremchy pachną... znajduje się w trzecim z kolei poetyckim tomiku Ku blaskom. Poezye, opublikowanym w Poznaniu. 

 

Tomik debiutancki pod pseudonimem Ewan (zapewne od początkowych liter imienia i nazwiska)  opublikowany został w r. 1904 w Krakowie. Wiersze Narwowskiego ukazywały się także w prasie i antologiach. Większość jego twórczości ma charakter religijny, niemniej zamieszczony wyżej utwór nie odnosi się wprost do Boga. Jedyni wzmianka o szczęściu "w wiecznej chwale" można uznać za poetycką metaforę wiecznego zbawienia w raju. Wśród wierszy ks. Narwowskiego znajdują się także utwory patriotyczne, ale nieobce mu były motywy samotności, przemijania, smutku. 
       Od 1930 roku był proboszczem w Zaniemyślu, gdzie w kwietniu 1941 aresztowało go gestapo.  Zwolniony w lutym 1942 został wydalony do Generalnej Guberni. Zamieszkał w klasztorze oo. Franciszkanów w Krakowie. W kwietniu 1945 powrócił do parafii w Zaniemyślu. 
       Poza wierszami ks. Narwowski pisał też opowiadania oraz pamiętnik dotyczący 1817 roku: Z roku życia. Pamiętnik opublikowany w 1919 w Księgarni św. Wojciecha. Ostatnią swoją literacką pracę opublikowaną jeszcze przed wojną w 1937 r.  poświęcił parafii, w której pracował: Zaniemyśl. Jego przeszłość i piękno. 

Brak komentarzy: