Iwono, czytałam... NN z orzeszkami w lewej kieszeni. Dla mnie to wszystko jest wstrząsające. Twoje haiku jest kwintesencją tragedii. Za liczbami stoją zawsze osobiste dramaty jednostek...
Dziekuje za upamiętnienie Kobiety z orzeszkami w lewej kieszeni...
Te orzeszki mną wstrząsnęły - znak rozpoznawczy kogoś bez imienia. Liczby idą w tysiące, a to trudno sobie wyobrazić, a za każdą liczbą jest cały człowiek.
Niesamowite. Liczby zawsze nabierały znaczenia, gdy dopisywano im biografie. Zastanawia mnie jednak ten promyk, który kryje się za tragedią - orzeszki jako pomoc dla poszukiwaczy NN. To wspaniałe, że ludzie chcą się nawzajem, nawet gdy po poszukiwanym została tylko kupka prochu i kilka orzeszków.
Ależ Iwono pamiętaj aby nigdy całkowicie nie zamykać się na świat. Widzę, że jesteś bardzo wrażliwą kobietą, doceniam to;) Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością śledzę Twoje teksty.
10 komentarzy:
Iwono, czytałam... NN z orzeszkami w lewej kieszeni. Dla mnie to wszystko jest wstrząsające. Twoje haiku jest kwintesencją tragedii. Za liczbami stoją zawsze osobiste dramaty jednostek...
Dziekuje za upamiętnienie Kobiety z orzeszkami w lewej kieszeni...
Pozdrawiam ciepło, Agnieszka
Te orzeszki mną wstrząsnęły - znak rozpoznawczy kogoś bez imienia. Liczby idą w tysiące, a to trudno sobie wyobrazić, a za każdą liczbą jest cały człowiek.
Iwona
Niesamowite. Liczby zawsze nabierały znaczenia, gdy dopisywano im biografie. Zastanawia mnie jednak ten promyk, który kryje się za tragedią - orzeszki jako pomoc dla poszukiwaczy NN. To wspaniałe, że ludzie chcą się nawzajem, nawet gdy po poszukiwanym została tylko kupka prochu i kilka orzeszków.
Pozdrawiam.
Ktoś kiedyś powiedział, że tysiąc i jeden to statystycznie wciąż tysiąc. Natomiast ten jeden to cały człowiek.
Iwona
widzę u Ciebie też smutne tematy
Niestety, nie da się od nich uciec. Takie jest życie.
Iwonko jestem pod wrażeniem Twoich filozofii życiowych;) to piękne że potrafisz się tak otworzyć na rzeczywistość tego świata;) podziwiam Cię
Eryk
Dziękuję, Eryku, choć ja siebie oceniam nieco inaczej - wolałabym czasem zamknąć się na niektóre sprawy tego świata ;-)
Iwona
Ależ Iwono pamiętaj aby nigdy całkowicie nie zamykać się na świat. Widzę, że jesteś bardzo wrażliwą kobietą, doceniam to;) Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością śledzę Twoje teksty.
Eryk
Całkiem się nie da ;-)
Dziękuję.
Iv
Prześlij komentarz