30 maj 2011

II konkurs Eddiego


Temat: kwiaty

aleja bzów
gdzieś ulotnił się
pośpiech


smaczny kąsek
pachnący kwiat azalii
w pyszczku królika


6 komentarzy:

jasna pisze...

Pierwsze haiku było moim faworytem od pierwszego czytania :-) i choć punktację zmieniałam kilka razy, to Twoje wciąż było na I miejscu.
Jeszcze jestem pod wrażeniem, co oznacza, że zapamiętam je na zawsze. :-)

Pozdrawiam Cię Iwonka,
Magda :-)

P.S.
To już drugie o bzie, którym mnie zauroczyłaś.

emberiza pisze...

O, dziękuję, Magdo. pamiętam tamto tez, bo mi przypomniałaś swego czasu. Bez to taki wdzięcznie pachnący krzew i kwiat, że łatwo mi o nim pisać ;-) Od dzieciństwa kocham bzy, bo wychowałam się w ogrodzie pełnym bzów własnie. Może dlatego tak ten bez we mnie siedzi? ;-)

Iwona

jasna pisze...

A to mnie zawstydziłaś! Ja też od dziecka w bzach i jaśminach, a poświęciłam mu (chyba) tylko jedno haiku.
Chciałam bez - mam bez!
;-)

emberiza pisze...

Nie, no wiesz, każdy ma swoje ulubione kwiatki;-)

Iwona

Eddie pisze...

bardzo odprężające pierwsze haiku,
i bardzo ładne :)

emberiza pisze...

Dziękuję :-)