Poziom trawy: deszcz, deszcz, deszcz

7 paź 2012

deszcz, deszcz, deszcz

zachlapane do cna

puste chodniki

11 komentarzy:

SEHAIKUAN pisze...: Jesienna szaruga jest dla wytrawnych piechurów niestraszna.Oni wcale nie wędrują samotnie...kroku dotrzymuje im bowiem ten co bez butów,,chodzi''...deszcz,deszcz,deszcz. ;-)

deszcz,deszcz,deszcz
zachlapane buty
do cna

pozdrowienia z deszczowego wybrzeża Sebastian.; 7/10/12 19:47
emberiza pisze...: Zgadzam się, Sebastianie, dlatego byłam jedynym piechurem dzisiaj na tych pustych chodnikach ;-) Tylko nie chciałam pisać o sobie. A buty może zachlapane, ale przezornie założyłam kalosze i mogłam już iść dokądkolwiek :-)

Iwona; 7/10/12 19:56
Eddie pisze...: :)
myślałem, że w L3 będą okna, a tu miłe zaskoczenie; 11/10/12 12:07
emberiza pisze...: Aaaa, zaskoczyłam Cię? No, skoro pewni kierowcy z upodobaniem ochlapują przechodniów, to akurat wówczas, nie mając ich w pobliżu, ochlapywali tylko chodniki, ha, ha, ha!

Iwona; 11/10/12 18:29
Tania pisze...: Witaj!
Proponuję w L1 - deszczowa noc,
co dobrze łączy się z pustymi chodnikami.

Pozdrawiam

Ps. Iwonko! Nie będzie Cię w
nowym tomiku haiku?
Wielka szkoda, choć nic nie wiem
i nawet się niczego nie domyślam.
Jeśli to nie tajemnica to napisz.; 12/10/12 12:23
Tania pisze...: Ten komentarz został usunięty przez autora.; 12/10/12 12:24
emberiza pisze...: Taniu, nie jestem za tym, aby na siłę łączyć rzeczy, które do siebie pasują, zamiast tych, które rzeczywiście wystąpiły, które zdarzyły się naprawdę. Chciałam w haiku uchwycić ten moment, że na skutek ciągłego deszczu opustoszały chodniki także w dzień, bo przechodnie się pochowali w domach i nie widzę sensu umieszczać tego w nocy, wtedy puste chodniki mają inna przyczynę.

Iwona
W tomiku jestem, będę :-); 12/10/12 13:03
Tania pisze...: Oczywiście, wiem, że to zapis chwili,
ale jakoś trudno sobie wyobrazić, by
pomimo deszczu, w dzień nie było ludzi na chodnikach z parasolami,
zwłaszcza w mieście, gdzie zawsze się
gdzieś spieszą, natomiast co innego
nocą.
To haiku może również zostać tak jak jest, jeśli nie zechcesz wprowadzić
zmian.; 12/10/12 13:36
emberiza pisze...: Taniu, ja mieszkam w dość małym mieście, a poza tym była niedziela:-) Po prostu chcę się trzymać zaobserwowanej prawdy. Nie lubię zmieniać treści tylko dlatego, że jakieś utarte wyobrażenia kłócą się z tym, co widziałam. Owszem, można zmienić, ale to już nie będzie rzeczywistość, którą zaobserwowałam, a to ona ma pierwszeństwo w haiku, przynajmniej ja tak rozumiem jego ideę.

Iwona; 12/10/12 14:57
Kopacz pisze...: I w takiej właśnie pustce najlepiej się spaceruje :):):) Pozdrawiam.; 13/10/12 20:21
emberiza pisze...: O, zgadzam się, żeby tylko te samochody tak nie chlapały ;-)

Iwona; 14/10/12 20:32