11 sie 2020

taniec lodigezji

dwa oczka pawie pierzaste chorągiewki

jak łabędzie główki krzyżują się

w zgięciu i rozdzielają na dwie strony

miniaturowe wiosła bez wody

lodigezja jak miniaturowy okręcik

zastyga w powietrzu w tanecznym pas

skrzydła ją unoszą wbrew prawom

ciążenia figura puszenia się ogonem

powietrze drży z przejęcia

chowając zalotnie za wachlarzykami

w tańcu lodigezji świat stwarza się

na nowo jak pierwszego dnia

kiedy światło obudziło się

z długiego snu

 

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Encyklopedia znowu była konieczna. To lubię! :) Uwodzimy. Generalnie uwodzimy. Narzędzi ku temu mamy równie dużo, jak lodigezja. Tyle, że człowiek czyni to często wbrew rozsądkowi.,, Powietrze drży z przejęcia,, , ale my udajemy szczęśliwych na przekór przeczuciom. Wodę pijemy z nieczystych źródeł. Czasem wydaje się, że na oślep lecimy w nieznany świat, głębokiego zapachu ziemi. Po odnowę?h

emberiza pisze...

Dziękuję, że jesteś "h" :-) Czlowiek sie naogoląda, naczyta, to potem tworzy takie wierszydła o lodigezji ;-) Ale wygląda pięknie! Nie znalazłam filmiku, żeby załączyć jej taniec, a szkoda, bo to coś cudownego, gdy unosi się w powietrzu.

Iwona