dwa oczka pawie pierzaste chorągiewki
jak łabędzie główki krzyżują się
w zgięciu i rozdzielają na dwie
strony
miniaturowe wiosła bez wody
lodigezja jak miniaturowy okręcik
zastyga w powietrzu w tanecznym pas
skrzydła ją unoszą wbrew prawom
ciążenia figura puszenia się ogonem
powietrze drży z przejęcia
chowając zalotnie za wachlarzykami
w tańcu lodigezji świat stwarza się
na nowo jak pierwszego dnia
kiedy światło obudziło się
z długiego snu
2 komentarze:
Encyklopedia znowu była konieczna. To lubię! :) Uwodzimy. Generalnie uwodzimy. Narzędzi ku temu mamy równie dużo, jak lodigezja. Tyle, że człowiek czyni to często wbrew rozsądkowi.,, Powietrze drży z przejęcia,, , ale my udajemy szczęśliwych na przekór przeczuciom. Wodę pijemy z nieczystych źródeł. Czasem wydaje się, że na oślep lecimy w nieznany świat, głębokiego zapachu ziemi. Po odnowę?h
Dziękuję, że jesteś "h" :-) Czlowiek sie naogoląda, naczyta, to potem tworzy takie wierszydła o lodigezji ;-) Ale wygląda pięknie! Nie znalazłam filmiku, żeby załączyć jej taniec, a szkoda, bo to coś cudownego, gdy unosi się w powietrzu.
Iwona
Prześlij komentarz